niedziela, 13 grudnia 2015

nowe pkb

Zalicznie natomiast produktu z dzalalnosci przestepczej do PKB jest uparkiem moralnym i haniebnym czynem !!! To swiadczy o beznadziejnosci wladzy i systemu ekonomicznego Uni. Politycy chca wszelkimi sposobami zredukowac na papierze wysokosci dlugow publicznych liczonych jako stosunek do PKB. Aby zadluzanie trwalo dluzej. Aby dluzej trzymac mordy przy korycie. To nie zmini beznadzijnych realiow. Dlugi publiczne w krajach Uni i USA rosa w tepie kilkakrotnie szybszym od wzrostu PKB. To wymaga reformy systemu finansowego. Bo po prostu nie dziala. Po zakonczeniu kolonialnego zlodziejstwa ekonomie zachodu nie sa w stanie same siebie utrzymac. Dlaczego GUS wlicza prostytucję, narkotyki i przemyt do PKB a NIE wlicza do PKB dochodów z kradzieży? Przecież kradzież też jest rodzajem działalności gospodarczej! Przecież z kradzieży żyją dziś w Polsce miliony osób: nie tyko złodzieje i ich rodziny, ale także n.p. paserzy z ich rodzinami, a gdyby nie było złodziejstwa, to nie byłoby przecież potrzeba aż tylu policjantów czy też ochroniarzy. MSW, sądy i prokuratura musiały by zwolnić conajmniej połowę swego personelu! I co z producentami krat, płotów, bram, furtek, kłódek, zamków, sejfów etc.? Można więc powiedzieć, ze conajmniej 1/4 PKB Polski pochodzi z kradzieży i jej pochodnych! Sutenerzy i panienki lekkich obyczajów będą naszym dobrem narodowym, o które trzeba dbać jak o źrenicę oka. Jeszcze trochę, a dochód narodowy wytworzony przez ten sektor przerośnie to, co daje zdychający przemysł. Warto też pielęgnować sektor pogrzebowy, wszak największym interesem, który można jeszcze zrobić, jest pochowanie tych, co się jeszcze uchowali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz